10.5.09

Dziś muzycznie

Czyli kilka moich ulubionych chrześcijańskich (i nie tylko) piosenek. Można by mnożyć, wybrałam tylko kilka, bo coś wybrać trzeba było.

Dobre dla mnie na doła

I to też


Prosto z Jerozolimy

(ten język, te rytmy zachwycają mnie niepomiernie), podobnie jak i te, choć tak w stylu odmienne

Prosto z Mali

No i oczywiście nie może zabraknąć moich ukochanych gitar

Każda rzecz ma swój czas


Prosto w serce


Jak dla mnie wykonanie rewelacyjne, ciekawe co na to św. Paweł








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz