24.7.09

Logika Boga

Mt 13,18-23
"Posłuchajcie, zatem objaśnienia przypowieści o siewcy. Do tego, który słucha nauki o królestwie, a nie rozumie, przychodzi Zły i wyrywa to, co zostało zapisane w jego sercu. Taki człowiek przypomina ziarno zasiane koło drogi. A do ziarna zasianego na gruncie kamienistym podobny jest ten, kto słucha słowa i przyjmuje je natychmiast z radością, ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Dlatego gdy przychodzą trudności lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. Do ziarna zasianego między cierniami podobny jest ten, kto słucha słowa, ale codzienne troski i powaby bogactwa zagłuszają w nim słowo i nie wydaje ono owocu. Wreszcie do ziarna zasianego na glebie urodzajnej podobny jest, kto słucha nauki i ją rozumie. Dlatego przynosi plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a trzeci trzydziestokrotny."


Jezus powołał na apostołów nie najgodniejszych, nie najmądrzejszych i nie najsilniejszych. Powołał tych, których chciał powołać: Szymona, który zaparł się Go paskudnie, i to aż trzy razy pod rząd. Tomasza - niedowiarka, który chciał Go dotykać paluchem, Jana i Jakuba, popędliwych synów gromu, Mateusza, który gorszyła zawodem, jaki wykonywał, wreszcie smutnej pamięci Judasza. Jednakże ci nie najgodniejsi, nie najmądrzejsi, nie najlepsi, nie najmocniejsi Apostołowie stali się świętymi (z wyjątkiem jednego), bo wytrwali do końca w powołaniu, do którego wezwał ich Bóg - ks. Jan Twardowski.



No tak, Bóg jak zwykle, wbrew wszystkiemu i wszystkim, jest tak nielogiczny, że...tworzy logikę nową. Mozna albo sie na ten , po ludkzu rzecz biorą, absurd, oburzyć albo go przyjąć.
jedno proste. Drugie - trudne koszmarnie...

2 komentarze:

  1. A jednak piękne... mój ojciec duchowny powiedział mi w Seminarium: "wiesz dlaczego zostałeś powołany? Bo nie było gorszych"

    OdpowiedzUsuń
  2. I to zaskakuje właśnie. Bo to jest sytuacja podbramkowa. Wtedy już mozna tylko albo uwierzyć, albo rzucić to wszystko. I obojetnie co sie wybierze, po prostu nei ma wyjścia i trzeba uznac, że Bóg nam się w głowie nie mieści i nie zmieści prezez całą wieczność... To bije po oczach.

    OdpowiedzUsuń