Trudny czas przechodzę ostatnio. Linkuję, bo trudno pisać jeszcze raz to samo, a inaczej. Nie czas, nie miejsce, nie temat to na takie łamigłówki stylistyczne, a chcę oddać coś bardzo ważnego dla mnie. Coś, co też wpłynęło i na moja relację do Boga, i na macierzyństwo.
LINK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz